niedziela, 8 marca 2015

Tydzień miodowy...

No i przyszły zdjęcia od koleżanki , więc opiszę troszkę jak wyglądał mój "tydzień miodowy".
Pierwszy urlop "we dwoje" po 18-stu latach małżeństwa a zarazem sprawdzian dojrzałości dla naszych dzieci :)

Jak niektórzy wiedzą mąż mój od niedawna wkurzył się i wyjechał zarobić trochę grosza do Niemiec.
Niestety ciężko nam znosić rozłąkę ale powoli człowiek zaczyna się przyzwyczajać.
Zawsze , to mąż co dwa miesiące przyjeżdżał do domu . Tym razem , wraz z kolegą zaprosili nas - żony ,
żebyśmy ich odwiedziły i zrobiły sobie wakacje.