Dziś z racji piątku śledzik. Taka rybka, którą każdy u nas w domu lubi.
Kupiłam świeże filety śledziowe. Pokroiłam na mniejsze kawałki, gdyż tak lepiej mi się mieszczą na patelni i łatwiej się też je przewraca. Posoliłam, opieprzyłam, obtoczyłam w mące i usmażyłam na złoty kolor.
Ziemniaki pokroiłam w słupki jak na frytki, wyłożyłąm na blaszkę, posmarowałam olejem i oprószyłam ulubioną przyprawą.
Frytki wkładam na najwyższą półkę w piekarniku. Temp 200 stopni. dość szybko się robią około pół godzinki, zależy może od piekarnika. Włączam tylko górę. Co jakiś czas przewracam żeby wszystkie się zarumieniły.
I to już w zasadzie wszystko. Fryteczki i rybeczki. Ja dodałam jeszcze marchewkę z groszkiem.
Została mi z poprzedniego dnia ale można zetrzeć jabłko i dwie marchewki i mamy suróweczkę.
Obiadek gotowy;
Danie dodaję do błyskawicznego piątku :)
Pozdrawiam i smacznego :)
Fryteczki i rybeczki wyglądają apetycznie :))
OdpowiedzUsuńPyszne. Szkoda tylko, że w Polsce ryby są tak drogie!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda, niestety.. :)
UsuńCiekawe i dobrze wygladajace danie przygotowalas.
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz i przyznaje, ze twoj niemiecki jest juz perfekcyjny.
Milego weekendu zycze i pozdrawiam serdecznie ... Doro 🌷
Dziękuję ale muszę się przyznać,że korzystam z tłumacza google, bo nie umiałabym pisać po niemiecku.Choć to i owo nawet przez takiego tłumacza się idzie nauczyć. :)
UsuńDobry śledzik nigdy nie jest zły! Uwielbiam tę rybkę :) Dzięki za wspólny Błyskawiczny Piątek.
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję :)
Usuńfajny,piątkowy obiad:)
OdpowiedzUsuńPyszny obiad, jak ja dawno nie jadłam smażonych śledzi :)
OdpowiedzUsuń