Ponury dzień dziś był, za oknem deszcz, czasem nawet grad
i do tego jeszcze silny wiatr brr, ale deszcz się przyda , bo podobno wody mało w końcu każda pogoda jest "po coś".
Tak stworzony świat :)
Z dziećmi zjedliśmy prawie wszystkie żelki ale chciało nam się jeszcze, nikt jednak nie chciał w taką pogodę do sklepu skoczyć a samochód pożyczyliśmy znajomemu więc trzeba się było ratować
KRYZYSÓWKAMI:
(TO takie cukierki z "szafy" tzn. z tego co znajdziemy)
- 0,5 k. palmy
- 6 łyżek wody
- 2 szkl. cukru
- 2 łyżki kakao
- 2 szkl. płatków owsianych
- Sposób przygotowania:
kakao i zagotować ok. 5 min.
Potem wsypać płatki i wymieszać po czym kłaść łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Cukierki bardzo szybko twardnieją i można je przełożyć na talerz i gotowe!
Nagrałam też film trochę nieudolny ale nie bardzo umiem ,bo nigdy nie robiłam nic takiego ;)
Nie śmiejcie się ale chciałam spróbować coś innego hi hi hi
a na końcu już zostało tylko pałaszowanie cukierków, które może niezbyt się prezentują ale są dobre :)
SMACZNEGO!
no to już wiem co przygotujesz na zlot ;))))
OdpowiedzUsuńhihihihi...
Mmmm............aż mam ochotę na coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńPewnie pyszne te Twoje cukierki:)
Pozdrawiam:)
Uwielbiam płatki owsiane i wszystko co jest z nimi związane czyli koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Kurcze muszę trzasnąć takie kryzysówki..:-)
OdpowiedzUsuńPisze, że filmy sa prywatne i nie mozna odtworzyć. Chyba jednak na you tube musisz zaznaczyć opcję dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńNie idzie? o kurka muszę to sprawdzić! a cukierki pyszne tylko bardzo słodkie :D
OdpowiedzUsuńśmiać się? wow, to trzeba podziwiać. lecę patrzeć czy mam płatki owsiane...
OdpowiedzUsuńO ja byłam w takiej podbramkowej w czasie którychś Świąt Bożego Narodzenia, nie do wiary, ale zjedliśmy wszystkie słodycze i pod koniec drugiego dnia Świąt wszystkich aż skręcało od cukrowego głodu, a tu sklepy jeszcze pozamykane. W domu nie było dużo składników do upieczenia ciasta, bo rzadko to robię, ale tego wieczoru upiekłam murzynka ze znalezionych resztek produktów ;) Jeśli lubisz tagi, to zapraszam do mnie po pytania bo Cię nominowałam - jeśli nie - oczywiście nie ma sprawy :)
OdpowiedzUsuńZrobię dziś, bo apetycznie wyglądają!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń