Mikstura propolisowa mojego Taty
Składniki:
-Miód pszczeli - 300g
-Pyłek kwiatowy - 5 łyżek stołowych (zmielić np. blenderem)
-Kit pszczeli + spirytus
Wykonanie:
10 dkg. kitu pszczelego zalać 0,5 l. spirytusu.
Po 10 dniach odcedzić. Powstanie ciemny płyn ,zw. Propolisem
5 łyżek stołowych pyłku kwiatowego zmielić a następnie
zmieszać z miodem. Do powstałego produktu dodać 5 łyżeczek
(od herbaty) propolisu a następnie wszystko dokładnie wymieszać.
Tak powstałą miksturę trzymać w słoiku w lodówce.
Profilaktycznie można codziennie rano (na czczo)
spożywać jedną małą łyżeczkę mikstury.
spożywać jedną małą łyżeczkę mikstury.
W okresie przeziębienia można dawkę zwiększyć do 3 razy dziennie.
Mój tato taką miksturę właśnie co roku sam przygotowuje
i stosuje regularnie w okresie jesienno - zimowym i
właściwie nie pamiętam żeby był kiedykolwiek przeziębiony.
UWAGA:
Propolis lubi uczulać! Alergicy niech wykonają próbkę smarując zgięcie łokcia propolisem.Jeśli nastąpi zaczerwienienie , lepiej sobie dać spokój.
Pyłek kwiatowy mój tato kupuje u znajomego pszczelarza
a kit pszczeli - w aptece. Mozna też wszystko zakupić w internecie.
Zainteresowanych odsyłam na stronkę . mozna znaleźć tam
sporo ciekawostek na ten temat:
Mikstura ma charakterystyczny smak, trzeba się do niego przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak :)
OdpowiedzUsuńJa dotychczas miałam do czynienia tylko z miodem, rozpuszczam go na noc w wodzie, a rano wypijam z dodatkiem soku z cytryny. A propolis chyba też można kupić gotowy w sklepie czy aptece, tylko pewnie jak zwykle ma domieszkę chemii... Ostatnio powstał w mojej miejscowości sklep ze zdrową żywnością, to na początek sobie pooglądam te produkty, może nabiorę chęci na działanie :-)
OdpowiedzUsuńAleż ciekawa miksturka:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Najważniejsze, że działa.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno taki specyfik robi swoje!
OdpowiedzUsuńTato nie choruje na przeziębienia :)
OdpowiedzUsuńTo jest to. Jestem wielkin zwolennikime apiterapi.
OdpowiedzUsuń