czwartek, 27 lutego 2014

SZYDEŁKO MI ROZUM I CZAS ODBIERA ;)

Dziś króciutko, bo muszę buciki wełniane zrobić dla koleżanki,
ale wstawię kilka fotek na których są doniczki.
Jakiś czas temu z siostrą oglądałyśmy w gazecie jak można ozdobić doniczki wełną....i wpadłam w amok.
Nawet naczyń wczoraj nie pomyłam , bo do drugiej w nocy kombinowałam jak to zrobić. W internecie pokazują ale wydaje mi się, że to trudne więc zrobiłam po swojemu:

środa, 26 lutego 2014

SZYDEŁKIEM - PRÓBOWANIE

Dziś pokażę moje pierwsze serwetki , takie malutkie na razie ale jeszcze nigdy nie robiłam
więc się nie śmiejcie za mocno :) 
Właściwie to chciałam zrobić podstawki pod kubeczki. No wyszło tak:



sobota, 22 lutego 2014

MŁODZIEŃCZE MIŁOŚCI

Obrazek wkleiłam z powyżej podanej stronki

Muszę sobie dzisiaj popisać o moich nastolatkach, może ktos 
przeczyta i poradzi mi czy dobrze robię , każda cenna rada
jest mi potrzebna więc bądźcie wyrozumiali i pomóżcie!

Moje dzieci dorastają. Wszyscy troje mają po naście lat i marzą o 
prawdziwej i niepowtarzalnej miłości, wiem, bo przecież też w Ich wieku marzyłam.

czwartek, 13 lutego 2014

DRUGIE ŻYCIE PUDEŁKA PO BUTACH

Śniło mi się dzisiaj w nocy, że urodziłam bliźniaczki - dwie dziewczynki, śliczne i uśmiechnięte. Popadłam w zadumę i zaczęło przypominać mi się jak to było, kiedy moje dzieci były takie malutkie. Kiedy chodziły do przedszkola a potem do szkoły ciągle czegoś potrzebowały a to jakiś wstążeczek, kolorowych papierów, wełenek , guziczków itp. 

wtorek, 11 lutego 2014

NIESPODZIANKA! :D

Cudny dzień dziś miałam, gdyż listonosz przyniósł  paczkę.
Odebrałam , otworzyłam i zachwyciłam się tym co tam zobaczyłam.
Mam małą chrześniaczkę , skończyła niedawno roczek jest słodka.
Paczuszka zawierała prezent od zaprzyjaźnionego bloga:
Kobiety w sieci 
W prezencie były piękne spineczki dla mojej chrześniaczki i kolorowe woreczki a nawet mały misio :D 



piątek, 7 lutego 2014

CIEPŁE NÓŻKI

Powoli zaczyna doskwierać mi brak pracy. Tak to już jest ,
gdy pracuje się sezonowo.  Zimowe miesiące mam zawsze przerwę w pracy i zawsze na nią bardzo czekam a gdy już minie ok. miesiąca to mi jej brakuje też i ze względów finansowych ale i też po prostu tego rytmu dnia , koleżanek i atmosfery.  Człowiek jest przewrotny raz chce tak a raz siak.
W domu oczywiście jest co robić zawsze ale jakoś tak nie idzie się sprawnie zorganizować (przynajmniej mi) jak wtedy , gdy chodzi się do pracy. No cóż może to trochę lenistwo ...

niedziela, 2 lutego 2014

FOLKLOROWANKI - WŁOCHY


W roku 1992 nasz zespół dostał 
                                                       zaproszenie na wyjazd do Włoch.
Organizowano tam Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny. Nie posiadałam się z 
radości! Byłam już w stałym składzie ( nawet nie jako para rezerwowa) .
Wyjazd ten był wymarzony przeze mnie , gdyż zawsze chciałam zobaczyć " kraj makaronów"-
tak przeze mnie ulubionych.