Ta zupka "chodzi" za mną już od jakiegoś czasu.
Niestety tylko ja sama ją lubię no i jeszcze mąż ale , że aktualnie jest nieobecny,
więc zrobiłam sobie samej. W końcu jak organizm się czegoś domaga, to nawyraźniej właśnie
tego mu brakuje - takie jest moje zdanie :)
Szklanka fasoli - płuczemy i moczymy ją najlepiej na noc.