piątek, 30 września 2016

Idol - ktoś blisko...



Idoli miałam różnych. W miarę jak wzrastałam i dojrzewałam moi idole się zmieniali.
Raz był to jakiś piosenkarz, raz aktor a jeszcze innym razem zespół muzyczny itp..
Wiadomo, każdy z nas chyba przechodzi takie etapy w swoim życiu. Każdy chyba 
chciałby wyglądać, zachowywać się jak wybrany, wybrana postać która nam najzwyczajniej
w świecie czymś imponuje. To normalne. Tak myślę...

czwartek, 15 września 2016

Perełki i...śniadanko?



Sporo zdjęć dzisiaj będzie,więc proszę o cierpliwość ale nie mogłam nie wstawić.
Zachwyciłam się pewnego ranka, kiedy wyszłam do ogródka.
Wszędzie pełno pajęczyn, tuje, krzaczki, wszystko powiązane sznureczkami 
drobniutkich perełek. Co tu zresztą pisać, sami zobaczcie:


sobota, 10 września 2016

I znowu to samo...prawie ;)



Witam :)
U mnie dziś znowu koszyki. Sama mam ich już dość ale córka potrzebowała
tymczasowego kartonika czy czegoś takiego do swoich przyborów "paznokciowych".
Miałam trzy koszyki. Zupełnie bezużyteczne. Nie sfotografowałam ich ale były takie
zwyczajne jak łubianki do truskawek tylko kwadratowe a nie prostokątne.
Kasia wzięła sobie jeden, bo stwierdziła, że będzie w sam raz. Wszystko jej się
zmieści. Pomalowała koszyk plakatówkami i tak to wyszło: