Dziś piąty dzień wyzwania i dziś wstawię przepis, jako, że
od takowych się troszkę migam , bo kucharka ze mnie jest dobra tylko w tych daniach, które już dobrze znam.
Więc dziś będzie zupka, którą robiłam pierwszy raz, ale o dziwo! Wyszła! Nawet też została zjedzona przez dzieci, więc z czystym sumieniem mogę ją zaprezentować.
Miały być zioła,więc wyszukałam w starej książce po babci mojego męża zupę koperkową