poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Mam i ja...paznokcie ;)



Moja córka niedawno ukończyła osiemnaście lat. Z tej okazji kupiła sobie w sklepie internetowym
zestaw do manicure hybrydowego. Marzyła o takim od dawna. :D
Jak myślicie, kto był Jej pierwszym klientem? - no ja :D
Jako, że moje ręce i paznokcie nie są piękne, nigdy specjalnie ich nie maluję, no chyba, że na jakieś
weselisko czy zabawę. Paznokcie mam zawsze krótkie, ponieważ pracuję w drzewie i ciągle mi się 
rozdwajają. Nic nie pomaga, żadne kremy, więc może na jakiś czas pomoże lakier hybrydowy.
Poprosiłam o delikatny malunek, taki, żeby nie rzucał się w oczy. W końcu nigdy nie maluję, to 
nie chciałam, żeby od razu "kuło po oczach" 
No i tak to wyszło. Kwiatki Kasia malowała odręcznie, gdyż w zestawie był też cieniutki pędzelek.