W niedzielę miałam niespodziewane odwiedziny. Przyjechała kuzynka z córeczkami a tu u nas ani zabawek dla maluchów ani nic - moje dzieciaki już nastolatki i zabawek brak.
Trzeba jednak było jakoś zająć dziewczynki więc ruszyłam główką i wymyśliłam teatrzyk kukiełkowy.
Jak jednak go zrobić kiedy nie ma kukiełek?
Powyciągałam z szuflady wszystkie gąbeczki i ściereczki do mycia naczyń, jakieś wstążeczki , sznurek i kombinowałam:
Gąbki pozwiązywałam w połowie , ściereczki zamotałam na "głowach" jakieś oczka z papieru przykleiłam
,(musiało być szybko,bo dzieci się niecierpliwiły) no i coś wyszło jeszcze jakaś historia wymyślona naprędce
i teatrzyk gotowy.
Trochę mi to ostatnie zdjęcie nie wyszło ale widać. heh.
A historie można wymyśleć różne np. o trzech siostrach, lub jak tam fantazja podpowiada:).
Może to nic takiego ale szybki pomysł na zabawę jest no i można nastolatki sprzed telewizora ruszyć niech
wysilają mózgowiny , wymyślają historyjki i zabawiają młodszych kuzynów:) a ile śmiechu...:)))
Kurcze, że też wpadłaś na takie coś :) Mnie by do głowy nie przyszło gąbek używać do zabawy :)))Super
OdpowiedzUsuńŚwietne te laleczki z gąbeczki :D hehhe nie wpadłabym na takie coś :D
OdpowiedzUsuńDzieciaki musiały mieć fajną zabawę :D
Czasem wpadnie do głowy coś nieoczekiwanie gdy sytuacja zmusi:)
UsuńBardzo ciekawe! Idealne rozwiązanie na długie jesienno-zimowe wieczory z dzieciakami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Gratuluję pomysłu!
OdpowiedzUsuńZ moich matczynych obserwacji wynika, że dzieci uwielbiają takie kukiełki :)
aleś to sprytnie wymyśliła :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne laleczki
OdpowiedzUsuńZapraszam z nimi do mojej kreseczki ;))) Właśnie szczeka ;( za chwilkę antybiotyki inhalacje :((((((( ajjj
Ściskam mocno
Kreska
Oj przykro mi że Kreseczka chora, żebyśmy bliżej mieszkały wpadłybyśmy z Kadarką i zrobiły teatrzyk dla malutkiej ...:)))
Usuńbyłoby cudnie :)
Usuńkochana czekamy na kolejny post :))))
OdpowiedzUsuńUrocze te gąbeczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, i łatwe:)
Usuń