Na amerykany dostałam chrapkę po spotkaniu rodzinnym na którym właśnie one królowały.
Miałam kiedyś przepis i nawet raz upiekłam ale to było tak dawno temu, że już nawet nie
pamiętam. .. Przepisu też nie mogłam znaleźć więc poszukałam w internecie. Jest
tam tego całkiem sporo. Ja przygotowałam moje ciastka wg. TEGO przepisu:
Zrobiłam wszystko dokładnie według wskazówek, więc nie będę przepisywać.
Jak ktoś też ma chęć, to zapraszam na tę stronkę. Łatwo i smacznie. Jeśli mi się udało,
to na pewno jest łatwe ;)
Robiłam ciastka z łyżki ale niepełnej, bo chciałam żeby wyszły niewielkie.
Miałam też problem trochę z lukrem, bo ciągle mi spływał. Gotowe amerykany
ładnie wyrosły i wiadomo, miały czubeczek, więc się kołysały i nie chciały równo
stać. Moja córka jednak wymyśliła, że można je wkładać do foremek na babeczki.
I już lukier nie spływał :D
Były pyszne. Zniknęły w mgnieniu oka.
Zachęcam do upieczenia takich domowych amerykanów. Domowe i jeszcze
samodzielnie przyrządzone będą "lekiem na całe zło".
Pozdrawiam i życzę smacznego
jakie pyszności :) podrzuć troszkę :*
OdpowiedzUsuńŁap Gosia!!! ...;)
UsuńWieki nie jadłam, świetny przepis:)
OdpowiedzUsuńMuszę też raz zrobić :)
OdpowiedzUsuńCałkiem łatwo się robi i nawet dość szybko :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tych ciastkach!!! Smacznie wyglądają
OdpowiedzUsuńSą smaczne :)
UsuńAle mi narobilas smaka. Jadamy czasem bedac u mamy w Niemczech, ale skoro mozna je upiec:) To sprobuje:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie. :)
Usuń