poniedziałek, 14 lipca 2014

DŻEMOWANIE

No to zabrałam sie za dżemy!
Najpierw z truskawek . Gotowałam i jadłam. Najbardziej
lubię taki jeszcze ciepły dżem z miseczki na świeżą bułeczkę z masełkiem, pycha!




Drugi dżem został zrobiony z jagód. Sama niestety nie uzbierałam , więc kupiłam 
3 kg od kuzynki i do słoiczków!


Tu już wszystkie razem :)  Teraz powędrowały do piwnicy. Na zime będzie jak znalazł :)


Chciałam jeszcze pokazać moje krzaczki pomidorkowe. Miałam z nimi troszkę 
kłopotu , bo liście zaczęły się skręcać no i musiałam chcąc nie chcąc popryskać.
Uratowały się i teraz ładnie kwitną :))))



są już nawet dwa małe pomidorki!
Cieszę się jak dziecko!  Mój mąż się ze mnie śmieje, że kilka krzaczków
a tak mnie zachwyca ale jak człowiek coś próbuje sam wychodować, to 
tak cieszy , kiedy cos z tego wychodzi. 

To na dziś tyle . mało mam coś ostatnio czasu i słabo zaglądam na Wasze blogi 
ale obiecuję , że wszystko nadrobię w niedługim czasie.

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Akurat z wiśni dżem robię :) naalewkę nastawiłam , przedtem agrest, jagody a niedłogo będą brzoskwinie i potem jeszcze śliwki :) A na pomidorka wpadnę jak już będą, mam nadzieję, że coś mi zostawicie do posmakowania :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo... tyle kwiatków to chyba będzie więcej pomidorków! taką mam przynajmniej nadzieje :)))
    Ale choćby tylko te dwa miały być , jeden na pewno będzie dla Ciebie :D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja póki co robiłam wiśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja Cie zazdroszcze jagod!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zawsze miałam jagódki bop zawsze drogie dość były a w tym sezonie kupiłam po 7zł za kilo , to chyba najtaniej odkąd pamiętam. Kasiu , nie można u Was nigdzie kupić?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dżemiki własnej roboty są pyszne i cieszą każdą gospodynię!

    OdpowiedzUsuń
  7. A jednak pomidorki są, super :)
    Gdyby tak jeszcze nie trzeba było przebierać tych jagód ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hi, hi hi! Pomidorków coraz więcej! huuurraa!
    A jagódki dzięki Bogu dostałam bez jednego listka! Szczęściara ze mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja dziś śliwki robiłam, to znaczy powidła czekoladowe :) wyszły pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to jest coś co musze spróbować , bo jeszcze o takich nie słyszałam (ale pewnie trudne jakieś)

    OdpowiedzUsuń